Spojrzeć w błoto, widzieć złoto,
które świeci jak Dubaj nocny
Dubaj nocny,
Dubaj nocny,
Dubaj nocny,
Dubaj nocny
Nie oślepnąć czarne oczy,
poczuć wewnątrz przyszłość,
dążyć
Nie oślepnąć czarne oczy,
poczuć wewnątrz przyszłość,
dążyć
Mówili, że z tego nie będzie nic
My schowaliśmy głębiej,
głębiej,
głębiej,
głębiej
Ja wiem,
że dziś wszystko jest takie, jakie być miało
Będzie nic
My schowaliśmy głębiej,
głębiej,
głębiej,
głębiej
Ja wiem,
że dziś wszystko jest takie, jakie być miało
Wszystko jest takie, jakie miało być, zawrotka
Nic nie jest takie, na jakie wygląda, nic
Krety poukrywane po kątach
Po kątach, po kątach, po kątach
A jak podcinają ci skrzydła,
bo droga nie była prosta
To ty bądź jak winorośla,
czuj się po spalonych mostach
Po spalonych mostach, po spalonych mostach
Na drugi brzeg i nie czekaj na nic,
bo nie ma granic,
jak nie postawisz ich sama
Ci,
co się poddali,
już dają radę,
chociaż żadną z tych rad nie prosiłeś
Odbijaj od nich, masz trampolinę,
pamiętaj gdzie byłeś,
pamiętaj gdzie idziesz,
słuchaj ludzi, ale bardziej siebie
Rób to, w co wierzysz i bądź, będź, Eze
Mówili,
że z tego nie będzie nic,
my skopaliśmy głębiej,
głębiej,
głębiej,
głębiej
Ja wiem,
że dziś wszystko jest takie,
jakie być miało
My skopaliśmy głębiej, głębiej, głębiej, głębiej
Ja wiem,
że dziś wszystko jest takie, jakie być miało