Gdy idzie noc,
dorysuj uśmiech każdej z wielu gwiazd.
Nie bój się łzy,
jeżeli tylko masz gdzie dzisiaj spać.
A jeśli nie,
to świat cię przyjmie pod swój dach.
Nie batłem na stu parkietach ziemi,
tańcz!
Świat,
wszystko w jednym słowie, tańcz!
Niech się kręci w głowie,
idź, póki ci wystarczy sił.
Patrz,
życie jest muzyką,
więc szczęście przyjdzie znikąd.
Czas,
aby zgubić podłe sny.
Pół życia już straciłeś w szybkim biegu szarich dni.
Lecz drugie pół mieć może przecież całkiem inny rytm.
Jeżeli chcesz,
to rzuć za siebie kilka tych spraw.
Zrób miejsce mi,
do twojego serca przyjdę ja.
Świat,
wszystko w jednym słowie, tańcz!
Niech się kręci w głowie,
idź, póki ci wystarczy sił.
Patrz,
życie jest muzyką,
więc szczęście przyjdzie znikąd.
Czas,
aby zgubić podłe sny.
Świat,
wszystko w jednym słowie,
tańcz! Niech się kręci w głowie,
idź,
póki ci nie brak mi sił.
Patrz,
życie jest muzyką,
więc szczęście przyjdzie znikąd.
Czas, aby zgubić podłe sny.