Mądrą gubić Tyle razy czekam, patrząc jak ucieka Na, na, na, na, na, na, na Na, na, na, na, na, na, na, na, na, na, na Aby nie wyrywać łez, rozlewamy wino Bo im więcej kończy się, więcej się zaczyna Aby nie wyrywać łez, rozlewamy wino Bo im więcej kończy się, więcej się zaczyna Wśród pustych pokoistów drewniany stoi Na, na, na, na, na, na, na Na drewnianym stole błyszczy ziarnko soli Na, na, na, na, na, na, na Ziarnko i nic więcej nie zostało w ręce Na, na, na, na, na, na, na Ziarnko i nic więcej nie zostało w dłoni Na, na, na, na, na, na, na Na, na, na, na, na, na, na, na, na, na Aby nie wyrywać łez, rozlewamy wino Bo im więcej kończy się, więcej się zaczyna Aby nie wyrywać łez, rozlewamy wino Bo im więcej kończy się, więcej się zaczyna Na, na, na, na, na, na, na Chciałam tylko serce, nie chciałam nic więcej Na, na, na, na, na, na, na Nie dały, schowałeś, brałam, czego nie chcę Na, na, na, na, na, na, na Teraz nosisz dłużej, ja Cię nie chcę dłużej Na, na, na, na, na, na, na Twój krążek na palcu, to na szyi łańcuch Na, na, na, na, na, na, na, na, na, na, na Aby nie wyrywać łez, rozlewamy wino Bo im więcej kończy się, więcej się zaczyna Aby nie wyrywać łez, rozlewamy wino Bo im więcej kończy się, więcej się zaczyna Do, do, do, do, do, do, do, do Do, do, do, do, do, do, do, do Do, do, do, do