Kiedyś kochałam na raz was dwóch
Moje serce oddałam na pół
I gdyby wtedy ktoś czuł mój ból
Gdy miałam wybrać, dlatego cisza
Nie umiałam się z tobą pożegnać
Dlatego robisz to za mnie
Ja biorę to wszystko na klatę
Bo w tym związku była nas
Miałam już miłość po grób
Dziś w sercu mam kilka dziur
Miałeś być zawsze, no cóż
Dlatego dzisiaj nic nie czuję
Rzucam wszystko i powaluję
Po tym wszystkim to ja nic nie czuję
Nic nie czuję, nic nie czuję
Nic nie czuję, nic nie czuję
Nastroję jedno serce, jedno miejsce, ten sam
Widz to miasto, ona zgadza
Chcą widzieć, który ty
Mi się podoba i którego chcę
Już nie ogarniam wcale mojego EKG
Mojego EKG i którego pragnę bardziej
Znam go z tak samo długo i lubię
Mam cześć i wiem, żeby tak samo lubić we mnie
Nikt nie zna całej prawdy, nikt nie wie, że tak jest
Nikt nie wie, że tak jest, że tak jest
Że tak jest, nikt nie wie, że tak jest
Miałam już miłość po grób
Dziś w sercu mam kilka dziur
Miałeś być zawsze, no cóż
Dlatego dzisiaj nic nie czuję
Rzucam wszystko i powaluję
Po tym wszystkim to ja nic nie czuję
Nic nie czuję, nic nie czuję
Nic nie czuję, nic nie czuję
Nic nie czuję, nic nie czuję
Dlatego dzisiaj nic nie czuję