Nytpi mi si wzrok
I senno bierze mnie
I ch do ycia leci na eb
I jaki dziwny mrok
I snw za krtki dzie
A w hucach jakby brud, by by tlen
W dawkach ja dostaj ci
Za maych, za maych
Bez ciebie kolejny dzie
I chodz po cianach
Na ciebie czekam wci
Jak na sobotni noc
A czasem jak na niedzielny sen
W dawkach ja dostaj ci
Za maych, za maych
Bez ciebie kolejny dzie
I chodz po cianach
I nic nie pomaga, nic
Nic, znowu nic nie zrobi dzi
Czas przez palce cieknie mi
Bezksztatna plama rozlana po pododze
Kto dzwoni, ale to nie ty
A wszystko brak mi si
Przez te niedobory ciebie w mojej krwi
W dawkach ja dostaj ci
Za maych, za maych
Bez ciebie kolejny dzie
I chodz po cianach
W dawkach ja dostaj ci
Za maych, za maych
Bez ciebie kolejny dzie
I chodz po cianach
I nic nie pomaga, nic