Ile mogę tobie dać zresztą, którą zostawili mi?
Ile mogę dać, ile mogę dać?
Coś po sobie dało znać,
czy ty jesteś jednym z nich
Coś mi daje znać, coś mi daje
A mimo to dalej chcę brnąć, choć słyszę ten głos
On mówi mi uciekaj już gdzieś,
więc czemu nie uciekam stąd?
Coś ciągnie w twoją stronę,
powstrzymać się nie mogę
Powoli w myślach tonę, tonę, tonę, tonę
Jak mam powiedzieć sobie dość,
kiedy nie wiem jak,
kiedy nie wiem?
Gdy wiem, że to
kolejny błąd, coś jest nie tak, coś jest nie tak
Chęci nie starczyły nam,
gdzie więc awaryjny plan?
Może jakiś masz, może masz?
Gdzie ten uśmiech,
który znam,
gdzie się podział choćby żal?
Na na na na na na na na na
A
mimo to dalej chcę brnąć, choć słyszę ten głos
On mówi mi uciekaj już gdzieś,
więc czemu nie uciekam stąd?
Coś ciągnie w twoją stronę,
powstrzymać się nie mogę
Powoli w myślach tonę, tonę, tonę, tonę
Jak mam powiedzieć
sobie dość, kiedy nie wiem jak, kiedy nie wiem?
Gdy wiem,
że to kolejny błąd,
coś jest nie tak,
coś jest nie tak
Jak mam powiedzieć
sobie dość,
kiedy nie wiem jak, kiedy nie wiem?
Gdy wiem,
że to kolejny błąd,
coś jest nie tak,
coś jest nie tak