Przed moim domem pusty plac, na obiad mama wołajTyle rank budzi nas, zapominam twoją twarzRazem oglądaliśmy South Park, w szkole rozstawień i po kontachPo nocach grałemPrzegapiłem moment, uciekał za rokiem rokWszystkie nasze łodzie, kiedyś puszczane pod mostDawno porwał prąd, dawno porwał prądOminąłem chwile, w których zmieniał się twój tonLatawce puszczone, mimo wszystkich naszych troskCo daleko już stądCo dalekoCo daleko już stądPierwsze sezony DragonbolaKlocki budowane na stołachFlartowolnie i płynął czasNie potrafię już się znaćOd kleszczy ochroniona głowaW lesie od świtu do wieczoraWracam tamKiedy znów się znaćKiedy znów się zacznę chwiaćPrzegapiłem moment, uciekał za rokiem rokWszystkie nasze łodzie, kiedyś puszczane pod mostDawno porwał prądDawno porwał prądOminąłem chwile, w których zmienił się twój tonLatawce puszczone, mimo wszystkich naszych troskCo daleko już stądCo daleko już stądCo daleko już stądPrzegapiłem moment, uciekał za rokiem rokWszystkie nasze łodzie, kiedyś puszczane pod mostDawno porwał prądDawno porwał prądPrzegapiłem moment, uciekał za rokiem rógMi infinityYaymás었osEwaAnnaChoiKONIEC!