ĐĂNG NHẬP BẰNG MÃ QR Sử dụng ứng dụng NCT để quét mã QR Hướng dẫn quét mã
HOẶC Đăng nhập bằng mật khẩu
Vui lòng chọn “Xác nhận” trên ứng dụng NCT của bạn để hoàn thành việc đăng nhập
  • 1. Mở ứng dụng NCT
  • 2. Đăng nhập tài khoản NCT
  • 3. Chọn biểu tượng mã QR ở phía trên góc phải
  • 4. Tiến hành quét mã QR
Tiếp tục đăng nhập bằng mã QR
*Bạn đang ở web phiên bản desktop. Quay lại phiên bản dành cho mobilex
Vui lòng đăng nhập trước khi thêm vào playlist!
Thêm bài hát vào playlist thành công

Thêm bài hát này vào danh sách Playlist

Bài hát stworzyłem potwora do ca sĩ thuộc thể loại Au My Khac. Tìm loi bai hat stworzyłem potwora - ngay trên Nhaccuatui. Nghe bài hát STWORZYŁEM POTWORA chất lượng cao 320 kbps lossless miễn phí.
Ca khúc STWORZYŁEM POTWORA do ca sĩ Đang Cập Nhật thể hiện, thuộc thể loại Âu Mỹ khác. Các bạn có thể nghe, download (tải nhạc) bài hát stworzyłem potwora mp3, playlist/album, MV/Video stworzyłem potwora miễn phí tại NhacCuaTui.com.

Lời bài hát: STWORZYŁEM POTWORA

Lời đăng bởi: 86_15635588878_1671185229650

Staje dzień,
wbiorę pięć,
skręcam sze,
eleganckie topy kruszę je,
nawet kiedy śpię
Łapię fazę REM i otwieram szóstą czakrę,
nie chcę więcej być już w tej mydlanej bańce
Staje dzień,
wbiorę pięć,
skręcam sze,
eleganckie topy kruszę je,
nawet kiedy śpię
Łapię fazę REM i otwieram szóstą czakrę,
nie chcę więcej być już w tej mydlanej bańce
Nie chcę więc nie jestem,
wszystko wokół jestem jest
Zrobić swoje i ulotnić się,
kody wpisuję,
nad mapą latam
Wieczny jest tu jedynie katar,
latam,
latam,
kiedy baka mnie nie spada
Sama nie zrobisz się wypłata,
nie mam czasu gadać,
czas na ciebie musi spadać
Przecież punktualność to nie wada, suko
Staje dzień,
wbiorę pięć,
skręcam sze,
eleganckie topy kruszę je,
nawet kiedy śpię
Łapię fazę REM i otwieram szóstą czakrę,
nie chcę więcej być już w tej mydlanej bańce
Staje dzień,
wbiorę pięć,
skręcam sze,
eleganckie topy kruszę je,
nawet kiedy śpię
Łapię fazę REM i otwieram szóstą czakrę,
nie chcę więcej być już w tej mydlanej bańce
Staje dzień,
mało śpię,
ale już nie biorę pić,
nie nie nie,
my nic dychę nie opłacać się
Okej,
okej,
okej,
ej,
robiłem w chuj,
źle,
chociaż ona mi mówiła,
że jej dobrze jest
Pięć,
pięć,
pięć baniek mieszkam w każdej,
w kiermanie nie mam żadnej
Chowam po kieszeniach takie topy,
se jebie na całej,
nie ma dla mnie barier
No pływam gdzieś ponad terem,
tworzyłem potwora,
który ciągle grzęci blądy
Staje dzień,
wbiorę pięć,
skręcam sze,
eleganckie topy kruszę je,
nawet kiedy śpię
Łapię fazę REM i otwieram szóstą czakrę,
nie chcę więcej być już w tej mydlanej bańce
Staje dzień,
wbiorę pięć,
skręcam sze,
eleganckie topy kruszę je,
nawet kiedy śpię
Łapię fazę REM i otwieram szóstą czakrę,
nie chcę więcej być już w tej mydlanej bańce

Đang tải...
Đang tải...
Đang tải...
Đang tải...