W śmierć jak w sen odejść pragnę
Zdurzonym tym wszystkim
Tym,
jak rzadko zasługę nagradza,
zapłata
Jak miernota się stroi
i raduje zyskiem
Jak czystą ufność czuć i wiaromstwo świata
Zdurzony
odejść pragnę
Lecz chęć w sobie dławię
Jeśli umrę sam na sen
Jeśli umrę sam na sen Ze światem cię zostawię
Zdurzonym tym,
jak hańba blask honoru wychło brudem marze
Jak rządza na złą drogę dziewicze, sprowadza
Jak zacność bezskutecznie odpiera po twarze
Jak moc pospólną trwoni nieudolna władza
Jak sztuce zatykają usta jej wrogowie
Jak naukę w pacht biorą ignorantów stawa Jak prostą prawdomówność
głupotą się zowie
Jak dobro złą zasługę najwyżej się nada Zdurzony
odejść pragnę
Lecz chęć w sobie dławię
Jeśli umrę sam na sen
Jeśli umrę sam na sen Ze światem cię zostawię