Słońce nie przestaje świecić w nocyNie przestajesz być moja, kiedy tańczę samCzekasz za długo, przeciągam skok w dzieńPokryty kurzem, co rozpraszał senSkończyłem późno i mam chwiejny krokWracam do ciebie, zawinięty w nocMożesz ją zdjąć, dotykaj powoliI otul świat znowu ten swój mokry płaszczNie będę kłamał, że wciąż byłem samNie będę kłamał, że spieprzyłem sięLecz jestem już obok, odurzam się tobąPowiedz tylko słowo, będzie tak jak chceszMinąłem sto domów, żaden nie był mójWpłynąłem na plażę, ty już stoisz tuZnów jestem przy tobie i choć wziąłem nocTo przez dzień spełnię się niczym życzę i stopNie będę kłamał, że wciąż byłem samNie będę kłamał, że spieprzyłem sięLecz jestem już obok, odurzam się tobąPowiedz tylko słowo, będzie tak jak chceszNie będę kłamał, że wciąż byłem samNie będę kłamał, że spieprzyłem sięLecz jestem już obok, odurzam się tobąPowiedz tylko słowo, będzie tak jak chceszBędzie tak jak chcesz