Hej piękna, choć tam gdzie głośno muzyka gra, W butelce już dzi na brak. Gorąca krew, słowiański zep I szczypta orientu na smak. Kobiety jak miód zachód zapisał na wschód, Muzyka połączy tak. Więc nie idź spać, pijec i tańcz, Niech wszyscy usłyszą nas. Safari w klubie, jest tak jak lubię, Toniemy w sobie, jak samą wśród fal. Safari w klubie, w te noce długie, Z butelki gin wyskoczy jeszcze raz. Safari w klubie, jest tak jak lubię, Toniemy w sobie, jak samą wśród fal. Safari w klubie, w te noce długie, Z butelki gin wyskoczy jeszcze raz. Muzyka Nas jest ten cyklon kolorów cameleon I pusi jak fen fatal. Mieni się szkło, uczuć i form, Sesanie otwiera już nam. Wołam twój wzrok na sercu kotyleon, Jak wstęgi na wietrze tańcz. Odpalę już ląd, daleko stąd, Niech wszyscy usłyszą nas. Safari w klubie, jest tak jak lubię, Toniemy w sobie, jak samą wśród fal. Safari w klubie, w te noce długie, Z butelki gin wyskoczy jeszcze raz. Safari w klubie, jest tak jak lubię, Toniemy w sobie, jak samą wśród fal. Safari w klubie, w te noce długie, Z butelki gin wyskoczy jeszcze raz. Safari w klubie, jest tak jak lubię, Toniemy w sobie, jak samą wśród fal. Safari w klubie, jest tak jak lubię, Toniemy w sobie, jak samą wśród fal.