Ja putołem sam, ja putołem sam, ja putołem sam
I pragnę cwaki znak
Ja putołem sam, ja putołem sam, ja putołem sam
I pragnę cwaki znak
Ja putołem sam, ja putołem sam, ja futołem sam
I pracuję za każdym znakem
Ja sam płaczę, ja sam płaczę, ja sam płaczę
I pracuję za każdym znakem
W powietrzu czuję się niepokojącym
Siedzimy na krów w zbiórku, ja i Mary
W połowie nas, herry kurwy żandarmery
Wszystko w wszystkim,
wszyscy są gotowi na uderzenie
Wysypiamy na wysokie, żeby nie czuć mury
Nie rozumiecie, że żyjesz, a martwi jesteście
Kochacie się tylko, gdy jesteście na górze
Kochacie się tylko, gdy jesteście w grupie
Przekrajuje dobi, motam drugi, trybowy najdłubli
Czuję się błędnym,
tylko ja i ona,
nie potrzebujemy nikogo
Zmarzacie tak,
że stanie się ważne,
za dużo się mówi
Ale nic nie ważne,
przeszliście to,
ale nie jesteście to
Wszystko jest błędne,
księcia nie mówiło,
najlepiej jeździć,
gdy jeździsz sam
Ja jeździę sam, ja jeździę sam, ja jeździę sam
I pracuję sam, ja jeździę sam, ja jeździę sam
Yo,
putuję sam,
wagon jest pełen,
wszyscy mówią się jedno z drugim,
słuchajcie na uś
Mam szlif,
dokupywa szlif,
ja oglądam to z pozorami,
nie mieszam się z nimi
A i dlaczego,
gdy jest ciemno,
drzewo i brzuchy,
gdy śpiewa Boba Limar
Każdy się okręci i nie słucha,
jego pogląd jest gdzieś zgubiony
W głębi duszy,
ale nie w te,
gdzie on zarania głęboko w siebie
Budzim się i na polie,
i zlazim,
u pauzy,
i z medziu pasama,
czujem,
kako mi se smeju,
na stanicy sielazim,
widim znak,
pisze,
daje dwa kilometra od atle grad
Sa torbom u rucy,
kroz drwore,
idem,
prolecie,
ja to ptice,
na koliko leti wan
Ja putojem sam, ja putojem sam, ja putojem sam,
i pratim swaki znak
Putojem sam, kao wuk,
kroz tugu i radost,
ja putojem kroz mladost,
jasno mi je swe,
ale kuda wodi put,
izgleda,
kao da je poznata ta ruta
Malo sutra,
to je nepoznat prawac,
krenao sam sam i sad,
nema nazad,
tezak je ranac,
pun praznych secenia,
laznych obecania,
newera i prewara
Zdrawa emocja fali,
zato sam samac,
pae,
prizywam sa neba,
kao kisu indianac,
putojem sam,
i pratim swaki znak,
sam swoi na swom,
lakse podnosim dark
Gubio sam neke bitke,
ale ne i rad,
minut je sekunda,
prodzie godina za czas,
proszli su i wozovi,
i to pun gaz,
ako neka idu,
ja i dalje cekam bas
Ja putojem sam, ja putojem sam, ja putojem sam,
i pratim swaki znak
Đang Cập Nhật
Đang Cập Nhật