Bo,
bo,
bo przy tobie wiem,
że nie znajdę nigdy kogoś jak ty
Więc bądź obok nigdy,
mam szeroki uśmiech i gdy lecą zyty
Bo,
bo,
bo przy tobie wiem,
że nie znajdę nigdy kogoś jak ty
Więc bądź obok nigdy,
mam szeroki uśmiech i gdy lecą zyty
Mogę ci powiedzieć wszystko,
nawet gdy dzieli nas dystans
Z tobą zawsze jestem blisko,
jesteś jak bezpieczna przystań
Czasem jak Harry i Ron, czasem jak Jerry i Tom
Razem nocami na mieście, latamy jak dron
Jesteś na dobre i na złe,
i co by było to wiem
Wyszlij w twarz,
śpiesz każdy mój krasz,
nawet wybaczy ci krzywdę
Znowu przy tobie wiem,
że nie znajdę nigdy kogoś jak ty
Więc bądź obok nigdy,
mam szeroki uśmiech i gdy lecą zyty
Bo,
bo,
bo przy tobie wiem,
że nie znajdę nigdy kogoś jak ty
Więc bądź obok nigdy,
mam szeroki uśmiech i gdy lecą zyty
Bo,
bo,
bo przy tobie wiem,
że nie znajdę nigdy kogoś jak ty
Więc bądź obok nigdy,
mam szeroki uśmiech i gdy lecą zyty
Poznałem ciebie przypadkiem,
ale relacje zostaną na lata Choć życie nie zawsze jest łatwe,
zawsze cię bezprek swojego brata
Wiem mogę na ciebie liczyć,
bo nigdy mnie nie oceniasz Nawet kiedy falami,
hejt zalewał mnie jak ocean
Znasz moje głupie pomysły,
przejęzyczenia i wpadki Nie powiesz ich nikomu nigdy,
my jak bestii z ławki
Wiem co ci siedzi w głowie,
znam o tobie wszystkie fakty Zrobię sobie z ciebie żarty,
nikt ich nie rozumie jak ty
Bo,
przy tobie wiem,
że nie znajdę nigdy kogoś jak ty
Więc bądź obok nigdy,
mam szeroki uśmiech i gdy lecą zyty
Bo,
bo,
bo przy tobie wiem,
że nie znajdę nigdy kogoś jak ty
Więc bądź obok nigdy,
mam szeroki uśmiech i gdy lecą zyty
Đang Cập Nhật
Đang Cập Nhật
Đang Cập Nhật