Nie wyrabiam się z niczym
Obojętny na przyszłość, wyłączam się
Tracę ważność i wiem
To najlepszy rok, to najlepszy rok
Choć straciłem wszystko, został mi pop i disco
To najlepszy rok, to najlepszy rok
Choć straciłem wszystko, został mi pop i disco
Tylko pop i disco
Pop i disco
Większość rzeczy na wczoraj, przeciętny dzień
Do tej pory spóźniony na już
Zastanawiam się co znów poszło nie tak
Ta fatalna ciekawość od lat
W telewizji to samo, nie robi mi
Same złe wiadomości i gicz
Obojętny na przyszłość, wyłączam się
Tracę ważność i wiem
To najlepszy rok, to najlepszy rok
Choć straciłem wszystko, został mi pop i disco
To najlepszy rok, to najlepszy rok
Choć straciłem wszystko, został mi pop i disco
Tylko pop i disco
To najlepszy rok, to najlepszy rok
To najlepszy rok, to najlepszy rok
Pop i disco
Pop i disco
Pop i disco
Pop i disco
To najlepszy rok
Tylko po nim wstąp
To najlepszy rok
Tylko po nim wstąp
To najlepszy