POMIMO RAWJa ciągle Ciebie chcęPomimo cień spalonych drzewI zimy, która mrozi krewPowodzi co zabiera nasJa mam dla Ciebie czasI jeszcze miejsca trochę mamNa wybuchy słowa skruchyNa ten niepokoju stanI jeszcze znajdę więcej siłBędę walczył, będę kochałBędę się o Ciebie biłPomimo cięć, pomimo ranDo przodu wszystko jakoś pchamI staram się nie zmienić nicDla Ciebie mogę żyćI mimo, że szaleje wiatr*** sobie radę, powiem jakNa wszystko gdzieś formuła jestNic nie zaskoczy mnieI jeszcze miejsca trochę mamNa wybuchy słowa skruchyNa ten niepokoju stanI jeszcze znajdę więcej siłBędę walczył, będę kochałBędę się o Ciebie biłI jeszcze miejsca trochę mamNa wybuchy słowa skruchyNa ten niepokoju stanI jeszcze znajdę więcej siłBędę walczył, będę kochałBędę się o Ciebie biłI jeszcze miejsca trochę mamNa wybuchy słowa skruchyNa ten niepokoju stanI jeszcze znajdę więcej siłBędę walczył, będę kochałBędę się o Ciebie biłBędę walczył, będę kochałBędę się o Ciebie biłI jeszcze znajdę więcej siłI jeszcze znajdę więcej sił