Tak raz na rok,
w jakiś całkiem nieważny dzień
Zwyczajnie zdarza się,
że nagle masz swoje małe pięć minut łez
I tak już jest, też nie
Przychodzi to,
sama nie wiesz naprawdę skąd
Potrzebny jak kiepski żart
Pod
sercem gdzieś jedna struna zaczyna drgać
Cichutni głos rzepcze tak
Każdy coś tam pewnie ma,
na te towe puste dni
Jakieś hobby, płyty, psa,
stary list
Każdy chowa na ten czas,
coś co mu pozwoli żyć
Wszyscy mają, tylko ja nie mam nic
I mimo,
że
za oknami nie pada deszcz
I w życiu też wszystko gra
Przez radio ktoś ciągle pyta, jak minął dzień
Słuchając go,
myślisz tak Każdy coś tam pewnie ma,
na te chowe puste dni
Jakieś hobby, płyty, psa,
stary list
Każdy chowa na ten czas,
coś co mu pozwoli żyć
Wszyscy mają, tylko ja nie mam nic
Każdy coś tam pewnie ma,
na te chowe puste dni
Jakieś hobby, płyty, psa,
stary list
Każdy chowa na ten czas,
coś co mu pozwoli żyć
Wszyscy mają, tylko ja nie mam nic
Đang Cập Nhật
Đang Cập Nhật