Wrzuć na bit ten bas
Ja lubię ten stan
Ja tak jak ten mam
Lubię, lubię, lubię, lubię ten stan
Co?
Ej!
Dzisiaj wolne już mamy
Wpadli ludzi i tłum
Zrobimy?
Poruszymy basem ściany
Zanim nas sygnale tu przyjadą znów
W okolicy ziemią potrząsamy Dumę nawiedzamy jak duch
Spłonie parkiet pod nogami Zanim bratej świt zrobi nam salut
Spłonie dach,
my gaśnimy ciszę Tak to lot jeszcze wyżej
A my śpiewamy,
a my śpiewamy, a my śpiewamy, a my śpiewamy
Wrzuć na bit ten bas
Bit tuć mi,
tuć mi,
pali się dach Dotykamy chmury,
słyszę la,
la,
la Bit tuć mi,
tuć mi,
pali się dach
Bit tuć mi,
tuć mi,
pali się dach Dotykamy chmury,
słyszę la,
la,
la
Bit tuć mi, tuć mi, pali się dach Ej!
Pali się dach!
Dach się pali,
niech się wali,
co się walić ma To nie moja chata,
chcę się tylko bawić tam,
tam,
tam
Szykowałaś się pół dnia,
wiem jak jest,
szpile te czy te Uciążliwym wbijasz je,
lubisz zwracać uwagę na siebie Badać czy patrzą na ciebie sama,
wiedziałaś jak będzie Chciałaś tu wracać bez emisji,
kiedy wchodzimy w tłum Niepotrzebna mapa,
twoja dupa to Rio,
szczęście się jak w karnawał Bum,
napad,
znowu będę okupował dzisiaj ba,
czwarta rana A ja czuję się jakbym dopiero pa,
znowu to samo tylko chyba inny dzień Utopiłem tyle flotu,
jutro będę szukał jej
Płonie dach,
my gasimy ciszę,
tak to lat jeszcze wyżej
Bit tuć mi,
tuć mi,
pali się dach Dotykamy chmury,
słyszę la,
la,
la Bit tuć mi,
tuć mi,
pali się dach
Bit tuć mi,
tuć mi,
pali się dach Dotykamy chmury,
słyszę la,
la,
la
Bit tuć mi, tuć mi, pali się dach
Ej, pali się dach
Siłę rośnie tłum cały,
przesuwamy głosem w ścianę
E-o-e-e
Bit tuć mi,
tuć mi,
pali się dach Dotykamy chmury,
słyszę la,
la,
la
Bit tuć mi, tuć mi, pali się dach
Bit tuć mi,
tuć mi,
pali się dach Dotykamy chmury,
słyszę la,
la,
la
Bit tuć mi, tuć mi, pali się dach
Ej, pali się dach