Ostatni dzwonek i już więcej tu nie wracam
Każdy idzie w swoją stronę,
czeka kariera i praca
Wtedy było dużo czasu, zero planów i forsy
Mój pierwszy zawód to był zawód miłości
Jeśli czas to pieniądz,
no to chętnie go wezmę na kredyt
Potrzebuję przerwy,
ale dzwonek nie dzwoni jak wtedy
Strzelałem bramki jak lewy z ziomkami
Teraz napięty termin,
aż nie wiem kiedyś się spotkamy,
ej
Może kiedyś siędziemy na ławce Wolniej jak latawce,
będzie jak zawsze
Kiedyś razem odwalaliśmy akcje Teraz relacje są tylko na apce
Może kiedyś siędziemy na ławce Wolniej jak latawce,
będzie jak zawsze
Kiedyś razem odwalaliśmy akcje Teraz relacje są tylko na apce
Ciągle wracam do tych starych akcji Mimo,
że mam za sobą dwie przeprowadzki
Daleko od domu,
a czas dalej leci Ale zawsze miło wracać się na stare świeci
Dalej szukam swego miejsca na ziemi Zostały te wspomnienia,
to się nigdy nie zmieni
Tych wspomnień,
jak na mnie wymarzę Nic nie smakuje jak wtedy,
za pierwszym razem
Może kiedyś siędziemy na ławce Wolniej jak latawce,
będzie jak zawsze
Kiedyś razem odwalaliśmy akcje Teraz relacje są tylko na apce
Może kiedyś siędziemy na ławce Wolniej jak latawce,
będzie jak zawsze
Kiedyś razem odwalaliśmy akcje Teraz relacje są tylko na apce
Nowe otoczenie,
nowi ludzie Może za niedługo się obudzę
I ponownie się tam znajdę Te wspomnienia były tylko slajdem
Ale jedno się nie zmienia Inni wciąż próbują nas oceniać
Wyszłam z cienia mimo presji otoczenia Jestem sobą,
reszta nie ma już znaczenia
Może kiedyś siędziemy na ławce Wolniej jak latawce,
będzie jak zawsze Kiedyś razem odwalaliśmy
akcje Teraz relacje są tylko na apce
Może kiedyś siędziemy na ławce Wolniej jak latawce,
będzie jak zawsze
Kiedyś razem odwalaliśmy akcje Teraz relacje są tylko na apce
Może kiedyś siędziemy na ławce Wolniej jak latawce,
będzie jak zawsze
Kiedyś razem odwalaliśmy akcje Teraz relacje są tylko na apce
Jeszcze raz do tamtych lat
Mmm...
Jeszcze raz chcę wrócić tam
Służba