Wszyscy dużo o nas mówią.
Najwięcej powie o mnie ten co zna mnie powierzchownie
Łatwiej napisać coś w komentarzu
Myślę, że to nie zostawi mi śladu
No bo musi być idealnie
O zbroju uchowałam wszystkie traumy
Nie patrzą na to kim jestem
Patrzą na ilość wyświetleń
Zaubrałam czym jeżdżę
Stawiam kroki na miście
Tylko ten co dobrze zna mnie
Wie co na serio jest o mnie prawdziwe
Wszystko wygląda tak ładnie
Jak wiedzisz to za obiektywem
Długa droga
Za mną nacisnę dalej
Mam dość jak na słość Wciąż o mnie piszą komentarze
Czemu mam być idealny?
To nie ja Włączam offline
Długa droga Za mną nacisnę dalej
Mam dość jak na słość Wciąż o mnie piszą komentarze
Czemu mam być idealny?
To nie ja Włączam offline
Nie czytam komentarzy,
nie Głosiły wiele razy,
nie
Teraz już wiem,
że nie warto Wolę zostać czystą kartą
Idę przed siebie i zostanę sobą Nie muszę siebie wymyślać znowu
Ludzie mnie lubią Za to kim jestem
A wśród przyjaciół Mam swoją przestrzeń
Kocham ich wszystkich I nigdy z nimi nie zbłądzę
Moi najbliżsi Liczą się dla mnie bardziej niż pieniądze
To oceniam ich wsparcie Czuły gest,
no otarcie łez
Są tutaj na zawsze Z nimi gdzieś znika cały stres
Długa droga Za mną nacisnę dalej
Mam dość jak na słość Wciąż o mnie piszą komentarze
Czemu mam być idealny?
To nie ja Włączam offline
Długa droga Za mną nacisnę dalej
Mam dość jak na słość Wciąż o mnie piszą komentarze
Czemu mam być idealny?
To nie ja Włączam offline