Od zimy do zimy
Toczy się świat
Jak wielka kula śniegowa
Od zimy do zimy Przebywa lat
Choć czas się liczy od nowa
Od białych nocy do białego dnia Od białych zboczy do czarnego dna
Od śniegu futra do lodowych ból Ta muzyka jutra w sercach krana ful
Od białych nocy do białego dnia Od białych zboczy do czarnego dna
Od śniegu futra do lodowych ból Ta muzyka jutra w sercach krana ful
Od
zimy do zimy Bliżej jest nam
Gdy z górki ślizga się życie
A dzieciom tak dłuży się dłuży czas O dłuże chcą być jak najszybciej
Od białych nocy do białego dnia
Od białych zboczy do czarnego dna
Od śniegu futra do lodowych ból Ta muzyka jutra w sercach krana ful
Czego chcemy,
co śnimy Odpowiedzi brak
Tylko w dół pęcimy Jak do morza krak
Od białych nocy do białego dnia Od białych zboczy do czarnego dna
Od śniegu futra do lodowych ból Ta muzyka jutra w sercach krana ful
Od białych nocy do białego dnia Od białych zboczy do czarnego dna
Od śniegu futra do lodowych ból Ta muzyka jutra w sercach krana ful
Ta muzyka jutra w sercach krana ful
Ta muzyka jutra w sercach krana ful