A nikt nie wie gdzie idę
Wiem, przejdzie mi
Chciałabym móc już nie starać się
Mieć wszystko i być tam, gdzie ty
A chcesz cofnę w czasie nas
Chcesz przypomnę latopark
Ty, ja, sam, nam, sam
Dokładnie było tak
Nie licz mi do końca, tak mówiłeś
Wersy słońcem mieszały się co chwilę
A pod sercem został mi po sobie motyle śmień
I nigdy już nie licz mi do końca
Zabawne, bo wtedy wszystko było
Takie łatwe
A pod sercem zostaw mi
Po sobie motyleć my
Nocą
Kiedy resztki światła
Migoczą, cichną
Miasta
Szukaj mnie
A to nic
Bo wszystko jak zawsze wiem
Przejdzie mi
Kiedy cię miałam
Przestałam chcieć
Od słońca znów wraca mi chęć
To chcesz przypomnę
Lato, park
Chcesz cofnę
W czasie nas
Ty
Ja
Sam
Na
Sam
Dokładnie było tak
Nie licz dni do końca
Tak mówiłeś
Deszcz ze słońcem mieszał się
Co chwilę
A pod sercem zostaw mi
Po sobie motyleć my
I nigdy
Już nie licz dni do końca
Zabawne
Bo wtedy wszystko było
Takie łatwe
A pod sercem zostaw mi
Po sobie motyleć my
A pod sercem zostaw mi
Po sobie motyleć my
Nie licz dni do końca
Tak mówiłeś
Deszcz ze słońcem mieszał się
Co chwilę
A pod sercem zostaw mi
Po sobie motyleć my
Dziękuje.