Do Neapolu wrócił gość, bo Ameryki miał już dość. Chciał znów Witalii swojej poczuć smak, Lecz zaraz chyba coś nie tak. Brzmi wokół. Hej Mambo, Mambo Italiano. Hej Mambo, czy tutaj zwariowano? Niech mnie szlak, już nawet i Sycylijczycy, I Kalabryjczycy tańczą Mambo i śpiewają dziko. Hej Mambo, to koniec z Taranterą. Hej Mambo, finito z Mozzarellą. Hej Mambo, Mambo Italiano. Spróbuj enchilady z naszą rywnowak. Hej Gumban, nie gadaj, że najlepsza rumba. Gdy nie chcesz, żeby sprzątał cię Rappo, Ucz się brachu Mambo. Jak nie wprawisz w ruch twych stóp, Już możesz zacząć kopać grób. Hej Mambo, Mambo Italiano. Hej Mambo, i tak mu powiedziano. Go, go, Joe, tańcz z jakąś pijabano. Ello, chesedicze, no to chyba się zachwycę Waszym Mambon Italiano. Nie bądź mu, do tego nie potrzeba szkół. Więc po prostu zrób to big bambino. To jest jak wino. Nie pokumasz, co się dzieje, Nim się pierwszy raz nie schlejesz. Hej Mambo, Mambo Italiano. Hej Mambo, Mambo Italiano. No to co, czy jesteś z nami Siciliano? Ello, chesedicze, no to chyba się zachwycę Waszym Mambon Italiano. Mambo Italiano. Mambo Italiano.