W porządku.
Nie daj wmówić sobie niczego
Nie musisz udowadniać tego
Dlaczego mam się nigdy nie wychylać?
Skrudnie wyglądać
Proś Boże nie przyklinać
Nie chcę się bać
Rzuć presji, mieć obsesji
Na punkcie tego, co ktoś o mnie pomyśli
Kobietą być
W tym świecie to dość przykra sprawa
Bez głosu żyć
I nie tyć, prędzej zbierzesz prawa
Ubierz co chcesz, bądź pewna swego
Spełniaj marzenia, co w tym złego
Nie daj wmówić sobie niczego
Nie musisz udowadniać tego
Dlaczego mam się nigdy nie wychylać?
Skrudnie wyglądać
Proś Boże nie przyklinać Nie chcę się bać
Rzuć presji,
mieć obsesji Na punkcie tego,
co ktoś o mnie pomyśli
Nie chcę się już bać
Starać odkładać siebie na później
Nie chcę się już bać
Nie myśleć o tym, w czym jest mi lepiej
Nie chcę się już bać
Dlaczego mam się nigdy nie wychylać?
Skrudnie wyglądać Proś Boże nie przyklinać
Nie chcę się bać Rzuć presji,
mieć obsesji Na punkcie tego,
co ktoś o mnie pomyśli
Nie chcę się już bać
Nie chcę się już bać