You'll Never Walk Alone You'll Never Walk Alone Jednego serca, tak malo, tak malo Jednego serca, trzeba mi, trzeba mi Trzeba mi na ziemi, co by przy moim miłościom zadrzalo A bylbym cichym pomiędzy ci chemi Jednych ustrzeba, skon bym wieczność samou Byl napój szcześcia ustami moje mił W oczu twoje, gdzie bym patrzał śmiało Widząc się świętym pomiędzy świętymi Jednego serca i rąk bialych dwoje, co by mi oczy zasłoniły moje Bym zasnął słodko twarzą co a niebe, który mnie niesie w objęciach do nieba Jednego serca tak malo mi trzeba, a jednak widzę, że szukam za wiele Jednego serca i rąk bialych dwoje, co by mi oczy zasłoniły moje Jednego serca tak malo mi trzeba, a jednak widzę, że szukam za wiele A byl napój szcześcia ustami moje mił W oczu twoje, gdzie bym patrzał świętym pomiędzy chemi A byl napój szcześcia ustami moje mił A byl napój szcześcia ustami moje mił A byl napój szcześcia ustami moje mił A byl napój szcześcia ustami moje mił A byl napój szcześcia ustami moje mił Jednego serca tak malo, tak malo Jednego serca trzeba mi na ziemi Jednego serca i rąk bialych dwoje, co by mi oczy zasłoniły moje Bym zasnął słodko marząc o aniele, który mnie niesie w objęciach do nieba Jednego serca tak mało mi trzeba, a jednak widzę, że szukam za wiele www.multi-moto.eu