ĐĂNG NHẬP BẰNG MÃ QR Sử dụng ứng dụng NCT để quét mã QR Hướng dẫn quét mã
HOẶC Đăng nhập bằng mật khẩu
Vui lòng chọn “Xác nhận” trên ứng dụng NCT của bạn để hoàn thành việc đăng nhập
  • 1. Mở ứng dụng NCT
  • 2. Đăng nhập tài khoản NCT
  • 3. Chọn biểu tượng mã QR ở phía trên góc phải
  • 4. Tiến hành quét mã QR
Tiếp tục đăng nhập bằng mã QR
*Bạn đang ở web phiên bản desktop. Quay lại phiên bản dành cho mobilex
Sorry, this content is currently not available in your country due to its copyright restriction.
You can choose other content. Thanks for your understanding.
Vui lòng đăng nhập trước khi thêm vào playlist!
Thêm bài hát vào playlist thành công

Thêm bài hát này vào danh sách Playlist

Bài hát jebie buchem jak oddycham do ca sĩ 37 In This B!tch thuộc thể loại Au My Khac. Tìm loi bai hat jebie buchem jak oddycham - 37 In This B!tch ngay trên Nhaccuatui. Nghe bài hát Jebie Buchem Jak Oddycham chất lượng cao 320 kbps lossless miễn phí.
Ca khúc Jebie Buchem Jak Oddycham do ca sĩ 37 in this b!tch thể hiện, thuộc thể loại Âu Mỹ khác. Các bạn có thể nghe, download (tải nhạc) bài hát jebie buchem jak oddycham mp3, playlist/album, MV/Video jebie buchem jak oddycham miễn phí tại NhacCuaTui.com.

Lời bài hát: Jebie Buchem Jak Oddycham

Lời đăng bởi: 86_15635588878_1671185229650

Thanks Oli, and now this
Napierdanty *, wyjebany man, co pierdoli mi, jaki zwykły wujgnuj, co pali syf
Wszyscy żońcy nie pali z pliki, z tym ignorantem, w chuj mam ich, w japie z lantem, kiesz czyni pliki, a włosy się tak
Ale se hajk, lubię se hajk, nie wiedział byś jakiś, na studio cały klan, co mi mówią, chuj bijam
Nie wie, co mi gada, tam zwykła kurwa smata i ham, jebie buchem jak oddycham
Z bankomatu blik pobieram, zamarzana wizja, zaraz się tutaj wypierdalam
Pamiętaj zawsze, omijaj osiemnaste piętro, jebane menele chcą zajebać ci wękro
Czyta okoła szybkie, tyle ciągle skacze tętno, tabletki pomagają, by na psychce było lekko
Kiedy wchodzę do windy, hopijam się o ściany, zajebany jestem różnymi rzeczami
Nie pamiętam, co się działo wczoraj, wiem, że pchałem P, potem pchałem ją, przez godzinę
Moi bracia to raperzy, producenci i hesleszy
W takim tempie roboty, trudno w sukces nie uwierzyć
Twoje słuchi tępe nic nie robią, a chcą za freebacky
Wszystko robię dla rodziny, chcę wygodnie przeżyć
Kłona z bogatego domu, nie wie, co to brak pieniędzy
Miałem ciężkie dni, bywało, że żyłem w nędzy
Siadłem presto z makaronem, klaczonym, kurwa z hutowni, ciągle jebię system
Zajął to kurwa buntownik, ej
Napierdany *, wy niebane manco, pierdoli mi, jaki zwykły chuj, gnoj, co pali syf
Wszystkie żońcy nie pali z plikiem, ignorantem, chuj mam ich, wyjapie z lantem
Kieszeni pliki, a włosy się tak, pole se hak, robię se heisty
Nie wiedziałbyś, jak dziś na studio cały klan
Co mi mówią, chuj bijam, nie jebię, co mi gada, tam zwykła kurwa smata i cham
Jebię głuchym, jak oddycham, z banku matplik pobieram
Zamarzana wizja, zaraz się tutaj wypierdalam
Zajebałem łeb i to już se pierwszy raz
Najpierw kląsz, już zabudł język, potem lekko zmieniam stan
Nie dotykam już saszetki, chyba się ma w geli san
W mojej głowie coś się kręci, chyba przelicza się heist
Chyba przelicza się heist, ej, coś we mnie błego
Ciągle martwię się o bat
Nie chcę, żebyś tu się pękł
Może z twarzą na papier, w kozy na peron
Wyjebało poza skalę, kiedy ziomak rzucił bleto
Czapa mi usiadła, ale jeby nie na brudza
Muszę brać te tabletki, no bo ciągle mnie poddusza
Siwno mi na ciele, no tu zarzucana bluza
Zimno mi na ciele, ale wód wale do kubka
Napierdalam ten *, wyjebany manso
Pierdol mi, jak i zwykły wuj, no i co pali syf
Wszystkie żońcy nie palą z blik, chcemy ignorantem
W chuj mam ich, ja pierdolantem, kieszeni pliki, a włosy się tak
Palę se haki, robię se hajsty, nie wiedziałbyś jak iść na studio
Cały klan, co mi mówią, chuj bijam
Nie jebie, co mi gada, tam zwykła kurwa smata i cham
Jebię puchem, jak oddycham, z bankomatu blik pobieram
Zamarzana wizja, zaraz się tutaj wypierdalam

Đang tải...
Đang tải...
Đang tải...
Đang tải...