Żyją tacy faceci, że my przy nich jak dzieciZnają życie i mają swój planEch wy ludzie, co żyć potraficieJak cholernie zazdroszczę ja wamW realności skorupie, całą resztę ma w dupieMówi taki ja wiem, o co gramEch wy ludzie, co żyć potraficieJak cholernie zazdroszczę ja wamZgarwia wszystko pod siebie, czasem pójdzie na rewiePełny luz, bo na wszystko go staćEch wy ludzie, co żyć potraficieMocno trwana, rodziła masmaćKażdy z nich jest sam w sobiePodmiot, przedmiot i obiektWszystko skute solidną obręcząEch wy ludzie, co żyć potraficieZa was inni siedzą, za was inni siedząGdy inni chcą was między swoj vstktemJedem się pocą i męcząT звонEch wy ludzie, się pocą i męcząEch wy ludzie, co żyć potraficieZa was inni, za was inni siedząBy wam oddać to wasze?Nie napluję wam w kaszę, zawiść swoją na chwilę uprócęEch, wy ludzie, co żyć potraficieGówno wiecie, co to jest życieAle za to się znacie na sztuce