W
iszcze na krzyżu jestem sam
Nieczuły jak umarłe drzewo
Lej na tej ziemi złota blask
Nie dla mnie,
a nade mną jego
Wiszę na krzyżu cały czas
Meteoryty fruną z gwiazd
Życie jak wiatr dna przez świat
Wiszę na krzyżu jestem sam
Bo tak samotnie umieramy
Wygasa płomień w każdym z nas
Płomień, którego wciąż nie znamy
Wiszę na krzyżu cały czas
Meteoryty fruną z gwiazd
Życie jak wiatr dna przez świat
Dokąd zmierzamy?