Gledam twoje oczy,
długo i bez rzeczy,
Wszystko co kryjesz ja w nich łatwo doznaję.
Nie lubisz mnie, już wiem,
nie musisz nic mi powiedzieć,
Woliko te ipak poznajem.
Już wczoraj wszystko było tu,
a teraz nie stało się zamknięte,
I komu teraz wierzę,
czemu się cieszę?
Jeśli pójdziesz znowu,
daj mi jeden dobry powód,
Żebym nie męczył całego świata,
Daj mi tylko jeden raz,
Żebym wszystko,
co ci kocham,
dał,
I zniszczył je wszystkim do dna,
Bo ty jesteś dalej, każdy moment,
Wszystko, co lubię, to ty.
Niech ci nie będzie zły,
bo te łzy w moje oczy piekły,
Bo teraz lubość i tyłek mnie przyciągną na dno,
Bo w twoim zimnym sercu,
za mną kuca wszystko cicho,
Bo w twoich brzuchach nie ma mnie już,
dla luboń wystarczająco.
Już wczoraj wszystko było tu,
a teraz nie stało się zamknięte,
I komu teraz wierzę,
czemu się cieszę?
Jeśli pójdziesz znowu,
daj mi jeden dobry powód,
Żebym nie męczył całego świata,
Daj mi tylko jeden raz,
Żebym nie męczył całego świata,
Bo ty jesteś dalej, każdy moment,
Wszystko, co lubię, to ty.
Już wczoraj wszystko było tu,
a teraz nie stało się zamknięte,
I komu teraz wierzę,
czemu się cieszę?
Jeśli pójdziesz znowu,
daj mi jeden dobry powód,
Żebym nie męczył całego świata,
Daj mi tylko jeden raz,
Żebym nie męczył całego świata,
Bo ty jesteś dalej, każdy moment,
Wszystko, co lubię, to ty.
Bo ty jesteś dalej, każdy moment,
Wszystko, co lubię, to ty.