Nie chcę twoją być maskotką,
ani siostrą,
ani tłem.
Naszą bajkę niedorozgłą
chcę przechować gdzieś na dnie.
Nie bądź diawłem, mój aniele,
horyzontem ani zmem.
Niech rozpalą naszą grę.
Z niepogodą mnie nie kojarz,
nie pouczaj mnie o nie.
Chcę być twoja, twoja,
twoja.
Moje życie to nie kino.
Pozwól mi być dziewczyną,
dziewczyną.
Pozwól mi być dziewczyną,
dziewczyną.
Nie chcę sztywną być małżonką,
ani lekarstwem na zły czas.
Ani grzeczną być jabłonką,
ani tą co puszcza gaz.
Swoją matką mnie nie kojarz,
nie mów jak mam mądrze żyć.
Chcę być twoja,
twoja, twoja.
Niech tam sobie lata płyną.
Dziewczyną,
dziewczyną.
Pozwól mi być dziewczyną,
dziewczyną.
Pozwól mi być dziewczyną,
dziewczyną.