Mam dosyć tej miłości,
gdzie moje szczęście
To o ciebie chodzi tu znacznie częściej
Żal spływa mi po gardle, martwię się
Gdzie ty jesteś?
Gdzie znów w cieło cię?
Polećmy gdzieś sobie,
tylko we dwoje,
awantury na potem
Boję się,
mało ważne momenty, biorą do tańca mnie
A ty się znów zaczynasz, zaczynasz się,
uważaj bo stracę cię
Polećmy gdzieś sobie,
tylko we dwoje,
awantury na potem
Późno by wycofać parę słów,
nie zdążyło paść kusza
A ty zaczynasz się znów,
do mnie się zaczynasz,
pięć sekund mam do setki
Tętno się rozkręca,
gdyby to odwrócić, że to ty na mnie czekasz
Polećmy gdzieś sobie,
tylko we dwoje, awantury na potem
Boję się,
mało ważne momenty, biorą do tańca mnie
A ty się znów zaczynasz,
zaczynasz się,
uważaj bo stracę cię
Polećmy gdzieś sobie,
tylko we dwoje, awantury na potem
Polećmy gdzieś sobie,
tylko we dwoje,
awantury na potem
Boję się,
mało ważne momenty, biorą do tańca mnie
A ty się znów zaczynasz, zaczynasz się,
uważaj bo stracę cię
Polećmy gdzieś sobie,
tylko we dwoje,
awantury na potem
Awantury na potem
Tylko we dwoje, awantury na potem
Tylko we dwoje, awantury na potem
Tylko we dwoje, awantury na potem