Wyglądam jak ten jak to z 9 rokuWyglądam jak ten jak to z 9 rokuWyglądam jak ten jak to z 9 rokuWyglądam jak ten jak to z 9 rokuWyglądam jak ten jak to z 9 rokuWyglądam jak ten jak to z 9 rokuOkej, kurwa, lepiej być nie możeZa trzy tysiące kubek zawsze ujebany chodzęSię bujałam na boki z KK Air ForceNa nozę butlami wystaje z KielniTak się kurwa wiosęKubek port popał, w nim wpływa PMSTy, głupia ci w koszmatę, nawet nie wiesz co to jestNie, popalamy gible, żeby zniwelować stresTy, żebrzesz obuchy jak jebany kurwa piesAle puh, nigdy dosyć suwNie odciągną mnie od spełniania słówWit, który palę, przysiągam, on spala z łukMoja skacze mi napale, twoje ciepałe wsadza złówEjWyjebane mam, nie słucham twojej opiniiJa serpiję łak, ty sypijesz dexapiniWiele łyka znika, ale nie jestem ku dyniLatam kurwa tak wysoko, oni aż za nie mówiliZamykani jednej chwili, nie mam do straceniaWięc zapierdalam po swoje, ty się boisz swego cieniaKaszel mnie męczy od marysi paleniaMuszę na kaszy syropić, by uniknąć pogorszeniaSiedzimy tu z olemSiedzimy tu z olem, senastuJest nas dwóch, a efekt jakby było nas co najmniej dwunastuNa głowach jest nastuDwóch kopie w czaszkę, tak jak elektryczny bastuWela mu się zbastujPo co przychodzicie, my nie chcemy tutaj wastuJak mam w oku śmieci, no mi kurwa psuje nastrójNie mogę pracować, piję kody inne, żeby się nie rozkorowaćTak profilaktycznieI on mówi, trzeba polać, mówię, kurwa faktycznieDawaj mi to, ja nie mam zbyt dużoDawaj mi to gówno, szybko lej, bo jeszcze wyschnieJestem jak Tony Montana, z tym rzekodeiną rozpocząłemTo gówno tak jak klucz wiolinowyCo mi pierdoli łeb, tylko nie biorę do głowyJa ziom latam za wysoko, nie rozumiem reszty mowyBo ja nie mam pieniądz, bo ja nie mam dziękiBłucha bym zadwinął, nigdy nie starczy mi pęgiJa jestem twardy, ty jesteś miękkiOd sania petardy pewnie bolą was sienkiJeśli bym chciał, jedlibyście mi z rękiAle takich brudaców nie chcę dotykać, dziękiNawet przeszmatajbać w fejmie zasięgiChcę mieć kurwa sałaty, kładziemy to gówno na mapyChcę żyć jak boss, chcę żyć jak jebany Andrzej Taty