Dziś wyglądasz genialnie, mówię to na poważnie
Chodźmy zwiedzić sypialnie, ale, ale, ale
Dziś wyglądasz genialnie, mówię to na poważnie
Chodźmy zwiedzić sypialnie, ale, ale, ale
Ona chce więcej,
marwia, bawca, owona
Tańczy w sukience,
na brachu od Hiltona
U-u-u-u-u,
jak pierwieni się kolora U-u-u-u-u,
a dzisiaj jesteś moja
Ona chce więcej,
marwia,
bawca,
owona Tańczy w sukience,
na brachu od Hiltona
U-u-u-u-u,
jak pierwieni się kolora U-u-u-u-u,
a dzisiaj jesteś moja
U-u-u-u-u,
a dzisiaj jesteś moja
U-u-u
-u-u,
a dzisiaj jesteś moja
Zatny sukienka,
ona wygląda top,
skorąki pielisna,
to chyba jest siak
Zabieram Cię bieżąc do pokoju na piętrze,
wszystko przyspójny wygląd,
chcę Ciebie mieć we mnie
Dziś wyglądasz genialnie,
mówię to na poważnie,
chodź mnie zwiedzić sypialnie,
ale,
ale,
ale
Dziś wyglądasz genialnie,
mówię to na poważnie,
chodź mnie zwiedzić sypialnie,
ale,
ale,
ale
Ona chce więcej,
marwia,
bawca,
owona Tańczy w sukience,
na brachu od Hiltona
U-u-u-u-u,
jak pierwieni się kolora U-u-u-u-u,
a dzisiaj jesteś moja
Szybka jak Ferrari,
podeszwa czerwona nad gazem korona,
piwa jak Zinedine,
choć jutro rano ją rozboli głowa
Pina colada,
se la vida,
vida loca
Dziś wyglądasz genialnie,
mówię to na poważnie,
chodź mnie zwiedzić sypialnie,
ale,
ale,
ale